Domino!

Dzień dobry we wrześniu!

W tym roku wróciłam do pracy w szkole!

Mam wiele marzeń, pomysłów... Zobaczymy co z tego będzie.

Chcę wykorzystać szansę, którą dostałam.

Fakt, już w drugim tygodniu pracy rozchorowałam się i do wczoraj kurowałam się w domu na L4. Ten czas mimo wszystko był owocny i kazał mi co nieco przewartościować. Zatem od poniedziałku wracam z nowymi pomysłami.

Na początek!

Chciałabym żeby lekcje nie były typowe - wykład/pogadanka z wprowadzeniem nowego tematu,
a potem rozwiązywanie zadań z książki. Lubię, gdy uczniowie się angażują. Już w pierwszym tygodniu września wykorzystałam domino powtórkowe z tabliczki mnożenia. Uczniowie byli pochłonięci układaniem kafelków! Aż zdziwiłam się, że można tak bardzo się czymś zająć!

Planuję urozmaicać lekcje o tę grę (czy raczej układankę), skoro rzeczywiście działa. Po wprowadzeniu tematu (w sposób bardziej problemowy niż wykładowy), rozwiązaniu kilku zadań, uczniowie otrzymają zestaw "klocków" domino do ułożenia.

Taki zestaw można również rozdać uczniom, którzy rozwiązują zadania szybciej niż pozostali - zapobiegniemy nudzie.

Albo! Zlecić uczniom wykonanie takiego zestawu jako zadanie domowe, po to żeby pograć na następnej lekcji.

W linku można pobrać pustą wersję do uzupełnienia stosownie do tematu jaki będziemy przerabiać.

LINK

W tym linku można pobrać wersję, którą przygotowałam do tematu "O ile więcej, o ile mniej".

LINK

Po lekcji z użyciem domino krótka ewaluacja.

Otóż dałam domino tym uczniom, którzy wykonali zlecone im zadanie.

Po pierwsze: zmotywowało to ich do zwiększenia tempa pracy.

Po drugie: Nikt się nie nudził, chyba, że pracował niczym huragan! Na szczęście miałam dwa róże zestawy domino. Cóż... niektórzy zdążyliby ułożyć 3!

Po trzecie: W czwartej klasie warto zaznaczyć od którego klocka zacząć (w zaproponowanym zestawie jest to część z napisem "Start")

Pozdrawiam,

Daria ♥